Wydaje mi się, że jednak tosik pisze prawdę. Objawy chyba jednak mogą być takie jak opisał tosik (niedawno dawałem na forum tabelki z efektami ukąszeń różnych pająków), zresztą to sprawa indywidualna pokąsanego organizmu i ilości jadu, którą pająk mu zaaplikował.

Co do zapaści... miałem trochę podobny przypadek... tylko nie z pająkiem. Dostałem jakiś antybiotyk... po kilkunastu godzinach dostałem koszmarnej reakcji alergicznej... zapaść, zatrzymanie akcji serca... karetka, reanimacja (sam środek nocy, więc dodatkowa jazda). Nafaszerowali mnie sterydami. Miałem kilka takich ataków... zawsze odsyłali mnie po dniu do domu... mimo, że znowu dostawałem w nim kolejnego ataku... dopiero po 4 razach poleżałem sobie dłużej. Tak to już bywa.

Mam Poecilotherie, miałem już "próbkę" ich szybkości i przestrzegam początkujących przed nimi... nie ryzykujcie w głupi sposób.

Życzę powrotu do zdrowia!