-
Re: Ukąszenie poecilotheria
Sadze ze historia jest wiarygodna a moze nawet troche za delikatna. Nie wazne czy naprawde zstal ukaszony czy to lipa ale tak by to wlasnie wygladalo. Poza tym pisanie ze ktos tam mial inne objawy jest bzdurne. Objawy zaleza od rodzaju jadu, od tego co z jadem dostanie sie do organizmu (bakcyle rozne itp.), oraz przedewszystkim od ilosci jadu. Wiele razy ukasila mnie osa. Zero objawow. Maly bombel i troche swedzialo. Ale raz jeden jak mnie uj...... w nadgarstek to byl problem. Bylem na drabinie i nie mialem jej jak stracic bo bym spadl. Wpompowala chyba sporo jadu. Dlugo byla wbita. Zlekcewazylem to bo wczesniej nic sie nie dzialo. Na drugi dzien reka byla jak bania od lokcia do konca palcow. Myslalem ze mi skora peknie taka byla naciagnieta. Tydzien mnie ta reka rwala i dopiero zaczelo odpuszczac. A to byl tylko jakis slaby osi jad a nie neurotoksyna poecilotherii. Wlasnie spojrzalem na moja regalis jak robi pajeczyne przed wylinka i az mnie ciarki przeszly. Ale dlatego ze tak mi sie podoba a nie dlatego ze sie jej boje. Ale nie ukrywam ze wielki respekt do niej czuje 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum