no ja się tylko w połowie uporałem z pleśnią
Zrobiłem mały eksperyment: Polakierowałem kokosa lakierem firmy "lakma S.A." o nazwie hydroparkiet. Lakier jest wodorozcienczalny. Pająk nie przejawia żadnych niepokojących zachować a z kokosem ma do czynienia od kilku miesięcy. Mam tylko kłopot gdyż od wewnątrz go chyba za słabo pomalowałem albo muszę popracować nad wentylacją od góry, gdyż na dachy osadziła mu się delikatna pleśń. Spróbuję przewiercić kilka dziurek w suficie i pomaluję go jeszcze raz.

Tym samym lakierem potraktowałem drabinkę dla mojego P. Cambridgei i pleśni nie ma od 5 miesięcy, a pająk żyje. Więc jest chyba odpowiedni ten lakier.