Ja mam Boehmei i przyznam że na ręke bał bym sie ja troche wziać... Jest dość impulsywna i nerwowa. Często jak np. zmieniam jej wode, albo sprzątam jej gówno to sie wyczesuje. Ale mam ją od końca sierpania i jest to mój pierwszy pająk. Kupiłej ją jaki L9-10 (facet w sklepie dokładnie nie pamiętał) i jeszcze nie przeszła u mnie wylinki. Nie ma problemów z przyjmowaniem pokarmu. Je chętnie co 3-4 dni. I jak na razie nie ma gołej dupy... Jeszcze jakieś pytania i wątpliwości?