Ja na początku też chodowałem w ukryciu przed rodzicami ale kiedyś zostawiłem otwartą szawke w biurku no i tata z mamą zaczeli grzebać no i stalo sie najpierw było sprzedaj jea potem sami mi dawali na nowe okazy!!!
POZDRO Z RZESZOWA
Ja na początku też chodowałem w ukryciu przed rodzicami ale kiedyś zostawiłem otwartą szawke w biurku no i tata z mamą zaczeli grzebać no i stalo sie najpierw było sprzedaj jea potem sami mi dawali na nowe okazy!!!
POZDRO Z RZESZOWA