Alkohol teoretycznie moze odslaniac receptory na powierzchni komorki na dzialanie jadu.
Sam ma wlasciwosci cytolityczne i czasem powoduje hemolize.
Ma takze dzialanie osrodkowe i powoduje duze uposledzenie bariery krew-mozg, (sam wplywa na funkcje mozgu). Zmniejsza szczelnosc bariery krew-mozg, ktora ma na celu ochrone tegoz organu przed roznymi substancjami. Nie tylko toksynami, ale takze zwyklymi hormonami, jak adrenalina.

Wiec w sumie mozna stwierdzic, jak juz sam powiedziales, ze alkohol wywoluje w pewnym stopniu cos w rodzaju synergizmu hyperaddytywnego wraz z jadem.

O watrobie (ktora zreszta jest tu chyba najwazniejsza) nie pisalem, bo juz to zrobiles.
Pozdrawiam!