W Warszawskim już jest full. Pracowałem tam na praktykach i wiem jaka jest ich "pojemność". Chyba jak dostaną nowe to będą je musieli uśmiercać. Słowem syf.
Ale liczą się dobre chęci... no nie?
A wiecie co jest nimi wybrukowane...
W Warszawskim już jest full. Pracowałem tam na praktykach i wiem jaka jest ich "pojemność". Chyba jak dostaną nowe to będą je musieli uśmiercać. Słowem syf.
Ale liczą się dobre chęci... no nie?
A wiecie co jest nimi wybrukowane...