Juz po stresie... Nie wiem, cy on zezarl te kilka maczniakow i kilka swierszczy w calosci, ale po wyjeciu orzecha nic, oprocz malutkiego "klebka" pajeczyny nie znalazlem... Cos malo zostaje z takiej ilosci zarcia... A pajak jakos to przezyl, w nagrode dostal ciut wieksza polowke orzecha