-
Re: Nagła śmierć smithi
Jak to mówią:"a kto umarł ten nie żyje" a poważnie:mam nadzieje ze to tylko wylinka. Ale jesli naprawde padł to raczej nie twoja wina jesli nie popełniłeś rażących błędów.To też żywa istota i ma prawo przenieść się do wieczności z sobie tylko wiadomych powodów
.Gdy pada ci pierwszy ptasznik,jesli naprawde je lubisz to zawsze jest cięzkie(ja swojego 1 pamiętam do dziś choć to kilka lat temu było,samica go zżarła)potem przyjmujesz to jako cos naturalnego.Tak po prostu bywa i juz.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum