Owszem - to jest hobby! Ale w tym hobby nie ma i nigdy nie było herculesów (prawdziwych). To jak jakbym zamias vagansa sprzedawał np. sabulosum. Uwierzysz we wszystko co mówi sprzedawca? Wiesz - sprzedawca często zwozi pająki zza granicy. Jak tam coś jest opisane jako hercules to on raczej tego zmieniać nie będzie.