masz rasowego smithasa jak dla mnie, a co do wielkści to zdarzają się takie anomalie(o ile mozymy to tak nazwa ć)... mój kolega ma smithasa L8, który jest podobnej wielkości z tym, że lepiej wybarwiony. nie oszczędzałeś mu czasem na jedzonku??
masz rasowego smithasa jak dla mnie, a co do wielkści to zdarzają się takie anomalie(o ile mozymy to tak nazwa ć)... mój kolega ma smithasa L8, który jest podobnej wielkości z tym, że lepiej wybarwiony. nie oszczędzałeś mu czasem na jedzonku??