Kiedy miałem jeszcze chromki to zazwyczaj sprzątałem im kilka dni przed wyl - kończyło się zazwyczaj wyjęciem całej pajęczyny - pająk zwykle się nieprzejmowały w przeciągu 40 min były juz podstawy kostrukcji po 1-2h cały pojemnik był spowrotem w pajęczynie ;]