Nie zamulaj się. Mi jak narazie zdechły tydzień temu Fasciatum L3 - zaklinował się w wylince, a jakoś w październiku zdechł mi smithi L2- po tym jak świerszcze odgryzły mu nogę też zaklinował się w wylince... pewnie nie miał siły z niej wyjść...
Nie zamulaj się. Mi jak narazie zdechły tydzień temu Fasciatum L3 - zaklinował się w wylince, a jakoś w październiku zdechł mi smithi L2- po tym jak świerszcze odgryzły mu nogę też zaklinował się w wylince... pewnie nie miał siły z niej wyjść...