u mnie naszęście tylko raz pojawił się grzyb na odwłoku boehmei, pająk się wyleczył wylinką. Kiedyś u kumpla 2 pająki zostały zaatakowane plesnią na odwloku i hodowca ze skelpu dał mu jaies coś to przemywania tym odwłoku, po 3 dniach wszystko ustapiło i ptaszniki zyja dalej :]