Może rzeczywiście nie powinienem pisać, że naziemny nie ucieknie. Jak najberdziej może uciec. Chodziło mi po prostu o to, że naziemne( wnioskuję, że rosea też) nie wspinają się na tyle dobrze, żeby łatwo i szybko mogły się wydostać z pojemnika, tak jak to potrafią nadrzewne, w tym cambridgei. Nie znaczy to, że cambridgei bez przerwy ucieka, tylko że trudniej też go potem łapać.