Wydaje mi sie ze budowanie jakis specjalnych inkubatorow dla pajęczych kokonow nie jest niezbedne.Zawsze od lat uzywam tej samej metody-pojemnik plastikowy z warstwą torfu na dnie i wentylacją w postaci sporej liczby otworkow.Do srodka daje mniejszy pojemniczel z recznikiem papierowym w srodku i na to kokon,pare razy na dobe kokon obracam tak by jaja sie nie odgniatały w jednej pozycji.Tego pojemnika juz nie zamykam pokrywka.Torf i sciany wiekszego pojemnika spryskuje tak by stale była ba nich wilgoc-zazwyczaj 2 razy na dobe>Calosc stawiam w cieplym miejscu ok 27 stopni w dzien ok 23 w nocy i tyle.Odchowałem w ten sposob pare tysiecy młodych pajączkow wiec mysle ze ta metoda mimo ze nieskomplikowana to jest wystarczająco skuteczna