Płec ptasznika mozna rozróznic juz po pierwszej wylince.Potrzeba do tego jednak odpowiedniego sprzętu a pozatym trudno
tak małą wylinke odpowiednio spreparować.Ja ze względów praktycznych przyjmuje zazwyczaj wielkosa 5-6 wylinki
jako minimalną by miec jakies konkretne zdanie a nie tylko "wróżyć z fusów".Nie ma problemu jesli mamy wylinke
do dyspozycji,ale czasem trzeba spróbowac ocenic to na podstawie wyglądu otworu płciowego.Jest to kwestia doswiadczenia
ale to przychodzi z czasem wiec nalezy próbowac,a potem korygowac swe błedy na podstawie wylinek.Na zdjęciu samiec (po lewej),
i samica (po prawej) B.albopilosum ,oba okazy po 6 wylince.Juz przy tej wielkosci widac wyrazne róznice w budowie szczeliny
i płytki płciowej.U samca wyraznie widoczny jest ciemny owłosiony obszar nad szczeliną-jest to charakterystyczne dla brachypelm
i wielu innych rodzajów ptaszników.Pozatym kształt płytki płciowej jest juz inny-pamietajcie-trapez u samicy,kwadrat u samca
Najlepiej oczywiscie jesli ma sie kilka zwierząt tej samej wielkosci i gatunku do sprawdzenia.Wtedy od razu widac roznice
i mozna samce odróznic od samic.Przy pojedynczych okazach sprawa jest trudniejsza bo zawsze są jakies wątpliwosci.
Z doswiadczenia wiem-co mi na 1 rzut oka wyglądało na samca to zazwyczaj nim było.Pierwsze wrażenie to podstawa.