ja bym jeszcze dołozył do tego zestawienia murinusa, niekoniecznie musza być maluchami, u mnie samiec mieszkał z samica w jednym gnieździe przez tydzień (potem go sprzedałem). Troche czasami sie kłóciły, ktoś kogoś pogonił, ale ogólnie bardzo ładny widok jak pajączek siedzi na pajączku i obydwa sie grzeją