dzięki choć to raczej smętna informacja. Wolałbym Walentynkę. Ale cóż, los. Atak apropo może któryś z hodowców, z pomocą oczywiście, stworzyłby stronkę z fotkami gatunków pod kątem rozpoznawania płci. I jeżeli pojawło by sie pytanie podać adres i kwita.