Przeciez i tak do Wrocławia nie przyjedziesz jak cie cos dziabnie.Podstawa to nie dac sie ugrysc,chyba bym zawału dostał zanim by karetka przyjechała.Mysle ze z moimi uczuleniami to jakby mnie cos ugryzło to szybko bym był RIP.Ale każdy kiedys musi umrzec-zresztą nie mysle ze to od ptaszników bedzie
Pozdrawiam Robert