Z wujściem to sobie poradzi, z co do jedzenia to ma taki kaprys. Karm pająka dopiero po ok. 2 tygodniach po wylince. Jeśli znów nie zje przy Tobie to zostaw jedzonko na nockę.
PS. Masz szczęście, że nie zaatakowała. Ogranicz grzebanie do minimum.
Z wujściem to sobie poradzi, z co do jedzenia to ma taki kaprys. Karm pająka dopiero po ok. 2 tygodniach po wylince. Jeśli znów nie zje przy Tobie to zostaw jedzonko na nockę.
PS. Masz szczęście, że nie zaatakowała. Ogranicz grzebanie do minimum.