Dla mnie terrarystyka stała się pasją. Nie mówię nikomu, że mam w domu "wielkiego, jadowitego pająka". Narazie wie o tym niedużo osób, i ti tylko przez takie coś, jak ktoś do mnie przyjdzie i zobaczy terrarium, no wtedy musze powiedzieć, a ta osoba będzie to rozgadywać, i tak to jest. Ale ja się cieszę że mało osób wie o mojej vagansce i chce żeby tak zostało