-
Re: pajeczy armagedon
To normalne u avicularii.Co ma przezyc to przezyje a co pasc to padnie.To nie brachypelmy gdzie mozna brac nimfy I i wiecej niz z 10 % nie padnie-no chyba ze je sie samemu zabije.Avicularie są rózne-raz ładne nimfy padają jak muchy a innym razem nędzne przezywają w 80% tak jak mi versi ostatnio.Na to nie ma reguły.I nie tylko o warunki tu chodzi ale o fart,los ,przeznaczenie czy jakkolwiek inaczej chciałbys to nazwac.Ciesz sie z tego co uda sie wyhodowac,w zeszłym roku wylęgły mi sie z całego kokonu 2 szt ch .cyanopubescens i tez byłem zadowolony-w koncu liczy sie rozmnozenie gatunku,no nie?Te co sie nie wylęgły od niedzieli to raczej na 90 % padną.Zazwyczaj ptaszniki wychodzą z nimf w ciągu 2-3 dni.Ale sukces juz na koncie masz,w koncu nie karzdy rozmnozył a.versicolor.To nie kędziorek.
Pozdrawiam Robert
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum