Mój pająg zakopał się 25cm pod ziemię i nie widziałem go już ze dwa miechy. Wczoraj tylko wyniósł pod moją nie obecność(czyt. w nocy) "skumkaną" wylinkę. Ale to w końcu crawshayi. Jestem ciekaw kiedy sobie wyjdzie? Tym bardziej że przed tą wylinką nie miał trzech nóg.