Witam.
Odchowałem 2 blondaski od 1-2 wylinki, obecnie to już spore bestie (6-7 wylinka). Jakoś nie miałem z nimi wiekszych problemów - żyły sobie na bardzo wilgotnym gruncie.
Kilka uwag:
- to bardzo nerwowe zwierzaki, łatwo je zestresować najdrobniejszym ruchem
- jako młode miały problemy z wylinkami - w sumie te moje dwa straciły 3 nogi w czasie pierwszych wylinek (pewnie ze względu na punkt pierwszy)
- obecnie warunki mają takie same jak pozostałe pająki, z wilgotnością też przestałem przesadzać