Sam bede dopuszczal i trocha poczytalem! A wiec wilgotnosc to sprawa priorytetowa-mlode zyją na terenach zalanych gdzie wigotnosc siega prawie 100%- nasycona para, jednak na otwrtych terenach nastepuje stale przemieszczanie sie mas powietrza i oto drugi warunek -dobra wentylacja. Wbrew pozorom dobra wentylacje i tak wysoką wilgotnośc trudno polączyć razem. Dodatkowo tak wysoka wilgotnośc z powodu dużej pojemności cieplnej wody, stabilizuje warunki temperaturowe(niskie wahania temp.), co tez jest wazne oczywiscie.Jesli zapewni sie takowe warunki-(oczywiscie dla l1 kilkugodzinne wahanie moze go zabić)- w sposob ciagly powiedzmy do l5 to jesteśmy w domu> oczywiscie to nie oznacza ze potem mozemy olać sprawe, im starszy pająk tym odporniejszy jest na zmiany atmosferyczne, ale blondi wbrew swej poteznej budowie jest pajakiem strasznie delikatnym, płochliwym i powinien miec optymalne warunki przez cale zycie. Slyszalem o doroslych ptasznikach, ktore tracily konczyny, lub zdychaly z powodu nadmiernego stresu(nieodpowiednie umieszczenie terrarium, nadmierny stres spowodowany draznieniem pajaka, zbyt silne oswietlenie).I co najwazniejsze nie jest to pająk pokazowy-" na reke"! Jak ma sie czuc dobrze musi miec spokója bedzie wszystko ok!Sam musze przyznać, ze padla mi sztuka l5- moj bląd, ale teraz pozostale mają sie dobrze!
Pozdrawiam