No dobra...
Dziś rano zaczęłem wątpić, czy ta emilia to pająk, czy kret :P /joke/ Po nocy widać tylko kupę torfu przed norką... skubana przekopała sie prawie aż do dna, a podłoża miała dość sporo. Przez małą szczelinkę można raptem dostrzec jakąś jedną nóżkę :P Czy to już jednoznacznie wskazuje na wylinkę? Znowu zostawiłem jej połowę pinki, ale zdaje sie, że przez noc w ogóle nie wychodziła z norki.