ja też zarabiam na moich zwierzakach, ale nie po to je hoduję i nie czuję się upadłym terrarystą zwróć uwagę na to, ze spośród kilku tysięcy zarejestrowanych na tej stronce hodowców tylko niewielki procent zajmuje sie handlem. to, ze ktoś sprzedaje pająki wcale nie znaczy że na nich zarabia i idzie sobie telefon kupić czy przechlać. u mnie cała zarobiona kasa idzie na zwierzaki (karmę i nowe okazy) i koło się zamyka. jest pewnie, jak wszędzie, kilku "komercyjnych" typków ale uważam, ze pajęczarstwo jeszcze nie upada