jaki tam agresywny...bzdura...pajak pomylił pędzelek ze potencjalną ofiarą ... ot co ... jakie tam agresiv kędziorkus ... phe ... wiadomo ze nieraz maja złe dni...ale podsuwajac zdziebełko trawki pod kły gdy pajak ma ochotke na jedzonko odrazu atakuje ... a jak chcesz go przepchnąć to robisz to czyms o wiele wiekszym od niego i nie atakuje ... wie ze to nie ofiara a bynajmniej "zdaje sobie sprawe" ze nie ma szans + spokojne usposobienie albopilosum = baranek , niekiedy nawet niechętnie sie poruszajacy ... może jestem trochę niemiły w tym poscie ale ludzie ... logiki ... popristu pedzelek miał małe włosie ... pajak mowi ... ooo ehehe se walne swierszczyka i atak jest natychmiastowy ... ;P pozdrawiam