Po prostu nie mam najmniejszego zamiaru być ukąszonym :P zwłaszcza, że vagansy oprócz wyczesywania włosków również kąsają... Więc o takich kolcach jadowych wbitych w np. moją rękę to nawet nie chce myśleć. Do tego ta ich szybkość :P W każdym bądź razie w przypadku kędziora też zachowywałbym ostrożność jako początkujący. Branie na rękę też odpada i to niezależnie od gatunku - po prostu to nie jest zwierzątko do "przytulania" tylko do obserwacji