A wiec jednak... Miales Baku racje.
Czyli ze co? Psalmopeus, Barachypelma, Parahybana itp to gatunki, a Irminia, Smithi to rasy? Odwazne stwierdzenie, Baku. Ale mam ptyanie: jak czesto udaje sie otzrymac plodnego "kundla", jak ty to nazwales? Moze to byl wyjatek potwierdzajacy regole? Ile jest zanotowanych faktow wyklucia sie plodnych, a ile nieplodnych hybryd-kundli?

Jesli juz mowa o rasach, o tym ze kazdy by wolal rasowca niz mieszanca... Baku, jako biolog zdajesz sobie sprawe ze kundle wlasnie, sa doskonalsze genetycznie, najbardziej odporne itp? A to dzieki mieszaniu sie cech wybiraniu najbardziej dominuujacej, najlepszej a nie zamykanie genotypu w obrebie jednej rasy bez szansy "usuniecia" wadliwej cechy... Ja mam w domu kundelka i sie ciesze ze nei zdechnie po 10 latach i ze po 3 nie bede musial go na rekach nosic bo mu kregoslup siadzie.
Jesli cos napisalem zle, niemadrze lub nieczytelnie to prosze tego nie odiberac jako samouwielbienie i zadufanie w sobie (Baku wiesz o co chodzi:P):P