Oki, przewertowałem archiwum. Poczytałem między innymi o Hysterokrates herkules, Lasidora cristata i Pterinochilus spinifer. I wiecie co, jakoś przestało mnie interesować jak moje pajączki się tak naprawdę nazywają. Fajne są takie jakie są. Nie chcę więcej słyszeć o taksonomi i systematyce. Boli mnie głowa. Ide karmić moje maleństwa