Heheh. Nic tylko cieszyc sie twoim szczesciem bo jest dosc spore, nie powiem. Masz nauczke na przyszlosc i nie sadze zebys popelnil raz jeszcze taki blad. Mozesz rowniez sie poszczycic tym ze masz juz nieco doswiadczenia (aczkolwiek ja staram sie takowych unikac:P).
Z twojego opisu wyobrazilem sobie to tak ze po prostu sie obudziles i wstajac, sciagajac z siebie kordle go zauwazyles... To bylby wyczyn, zaspanym takie malenstwo dojzec...:P

Powodzenia w dalszej hodowli i oby jak najmniej takich sytuacji