Zgadzam się całkowicie z Robertem. Wiem ile sprzedawałem pająków 2 latat temu, a ile teraz. Nie wiem wprawdzie czy jestem hodowcą czy handlarzem (często słyszę takie rozróżnienie, zwłaszcza na TCP) bowiem część gatunków rozmnażam, część kupuję. Ale sprzedaż w 3 miesiącach tego roku jest bardzo duża. I spadek cen ma na to decydujący wpływ. A co do albopilos po 1 zł. mam pytanie: kto ma do sprzedania w takiej cenie? Kupię każdą ilość. Niekiedy mam wrażenie, że ktoś przedaje na granicy opłacalności, ale to chyba jego sprawa, prawda? W końcu jeżeli dołoży do tego interesu to raczej zrezygnuje z handlu.