nie linieje bo nie ma ochoty - jak będzie gotowa to wylinieje.
Ja zawwsze byłem niski i rosłem wolniej niż rówieśnicy... I moja matka miała taki sam problem jak ty teraz.
Ale na pocieszenie powiem, że urosłem.
Więc np. następnym razem wylinieje szybciej - tzn. w któtzych odstępach czasu.
Ja miałem odwrotny problem - dorosła blondi wyliniała raz za razem (3 miechy ledwo minęły) - nawet nie zbrązowiała jeszcze.

Kurcze zauważyłem jedną rzecz: im bardziej staracie się komuś wyperswadować, że jego problem jest błacy, tym większa kłótnia/sfary na forum.

Tak więc: nie martw się - nie ma powodu, a reszta nie kłócić się, czy problem istotny, czy nie...