Szukaj chinskiego rozowego, a jak znajdziesz, to daj znac ))

A tak na serio: podejrzewam, ze chodzilo ci o "chilijskiego rozowego". Czyli Grammostola rosea. I prosze was, uzywajmy nazw lacinskich, bo potem wychodzi taka szopka i nabijanie sie z biednego poczatkujacego, ktory nie ma pojecia, o co chodzi... Jako pierwszego z tyvh dwoch zdecydowanie polecam naziemna G. rosea.