Coz, z moich obserwacji wynika, ze młode nadrzewne jednak wolą skaczący lub biegajacy pokarm, niz pinki i larwy macznika młynarka. Np. ostatnio P. pulcher po 1 wyl. nie chcialy w ogole zrec przekrojonych macznikow. Prawie miesiac nic nie jadly (nie mialam dostepu do swierszczy). W koncu w niedziele kupilam wyleg swierszcza. I co? Rzucaly sie na te swierszczyki jak opetane. Tak wiec owocowki jak najbardziej, np. po 3-4 szt. wpuszczamy do malucha i jest spoko .