No tak.
Ale zapytam inaczej.
Co z tego PST będzie miał mój legwan zamknięty z "słoiku" oraz ja jego opiekun. Przecież zapłacę pieniądze na Towarzystwo Terrarystyczne a nie ochrony przyrody...
Czy to Towarzystwo w końcu zajmuje się terrarystyką czy innymi sprawami bo już nic z tego nie rozumiem. A o dobre imię terrarystów chyba nie trzeba aż tak bardzo się troszczyć bo to imię nie rzuciło na siebie żadnego cienia :-)

A może to przestępstwo przetrzymywanie w domu żółwi...
Jeżeli macie na myśli nielegalny handel zwierzętami to sprawa Państwa i żadne Towarzystwo nie może mieć wpływu na ukrucenie takiego procederu i nie może do tego celów wykorzystywać prywatnych pieniędzy członków.