Fajnie...
ale mi chodzi o to że jak ją w lato wyniosę na dwór, na slońce żeby mi żaden sąsiad nie narobi smrodu że mam węża jadowitego w domu i mnie nie ukarali...

Wiesz moja "Lala" nie znajdzie lepszego opiekuna w Europie jak ja. Może najwyżej mieć tak samo dobrego...

Bo może lepiej jest zostawić temat w spokoju i go nie drążyć , bo kiedyś można byo za darmo trzymac w domu co się chcialo i bez konsekwencji...