jest spora szansa, kiedys moja rosea zaczela przechodzic wylinke w pozycji "na nogach" czyli nie klada sie na plecy, nie wiedzialem ze przechodzi wylinke wiec wzialem pudelko w lapy, jakos je lekko przechylilem i pajak sie przewrocil na plecy z tego powodu, myslalem ze nie zyje wiec otworzylem i zobaczylem ze sie troche rusza, ledwo co ale odnozem poruszyl, stwierdzilem ze co bedzie to bedzie i zostawilem na noc. przeszedl elegancko wylinke