a ty znowu swoje.
pajaki nie pakuja sobie nic do otworu gębowego, żadnych kawałków świerszcza ani nic, a chityny w ogóle nie rozkładają (śmieszy mnie ta teoria, że owady z wiekszą ilością chityny pozwalają ulepszyć pancerz pająka - to tak jakby poprzez jedzenie cudzych paznokci rosły mi moje), tylko ją zostawiają i zwijają w kulkę. I nie tylko chityny, gdy wrzuciłem mojej dorosłej cambri dorosłego samca irminii, wbiła się tylko w karapaks i ssała, lekko go rozpuszczając, ale nóg i reszty nie zjadła.
z reszta maly podal ci linka wiec poczytaj sobie.