Czlowiku, przeczytaj jeszcze raz co napisalem (albo nie, dwa razy) i powiedz mi prosze gdzie ja sie smieje?

Tak sie sklada ze mam cambridgei'a L5 i irminie L4... Wiec wiem co nieco o ich mozliwosciach (chodzi mi o takie maluchy bo z doroslymi nie mialem stycznosci, ale narazie rozmowa jest o L4). Kto ci kaze swierscz peseta trzymac? Palcow nie masz? Albo jakiegos innego malego pojemniczka? Zakrecany, niezakrecany, odkrecic mozna i przykryc. L4 neijest na tyle silny aby podniesc pokrywke. Wtedy to juz mozna spokojnie jedna reka podniesc/uchylic okrywke. I to ty pomysl zanim cos napiszesz...

Cieszy mnie to ze zaden ci nie nawial i oby nie nawial w przyszlosci.