No a co to takie trudne? Kompletni laicy w tym temacie "wydoili" kilkaset pajaczakow jednego dnia... To nie moze byc trudne ani skomplikowane. Pomysl ze kosarze sa male w porownaniu z ptaszorami i trzeba sie wiecej nameczyc zeby zebrac jad... Male zeby jadowe, duza precyzja, malo jadu, spore straty zapewne w materiale ktory sie zbiera...

Jak nie masz CO2 to do lodowy go na chwile (bez przesady) ale wtedy bedzie sie trzeba spieszyc bo po zimnie szybciej dochodzi do siebie. Poszukaj w necie jaie napiecie i naprezenie (np sciagnij ten odcinek "Lowcow mitow", oni tam mowili) i juz bedziesz mogl pobrac sobie probke jadu.

Zdaje mi sie ze z taka probka mozna smialo isc do poradni alerologicznej i CHYBA beda mogli zrobic badania na uczulenie... Bardzo pomocne i przydatne by to bylo...