Dalsza część tej paranoi właśnie dowiedziałem się (też jakaś gazeta, ale zapomniałem tytułu), że "opiekę przejął" sklep na bursztynowej a pająki zostaną sprzedane.

Niech mi ktoś wyjaśni w takim razie, w jaki sposób pająki będące żywym dowodem nielegalnego handlu stały się nagle legalne i można je sprzedać.

To jest polska właśnie tu się kradnie tylko miliony i jest OK a za pająka po 1-5zł/szt. zostaje się przestępcą/przemytnikiem.