-
Re: Moja wina czy sprzedajacego ??
sigsauer napisał(a):
> ...Nie zagwananruje, że Poczta nie zagubi przesyłki. Wysyła .... i
> pazdrdrawlaju nie masz najmniejszego wpływu na paczkę...
A jaki wplyw na paczke ma kupujący?
>... Kupujący bierze ze na siebie ryzyko kupowania w necie i
> przesyłek...
dlaczego uwazasz ze tak jest/ powinno byc?
Zobacz co czesto pisza na allegro - "zapewnie hunamitarne i bezpieczne warunki przesylki"
> To tak samo jakbyś kupił w salone telefon komórkowy,
> wsiadł do autobusu i kieszonkowiec kradnie Ci go po 5
> minutach!!! Co..... wracasz do salonu i żądasz zwrotu kasy???
zly przyklad - wczesniej juz pisalem, ze w momencie kiedy dostaniesz sprawny towar do reki jest juz twoj i za niego odpoiwiadasz (to samo z pieniedzmi).
Wyobraz sobie taki przyklad: - placisz za telefon komorkowy, sprzdawca przynosi go z magazynu i po drodze wylatuje mu z reki uszkadzajac sie.
Powiedzmy ze nawet nie z jego winy - uwazasz, ze powinienes przyjac taki telefon?
Niby nikt nie jest winny, ale pieniadze zaplaciles a towaru nie dostales - ktos musi poniesc konsekwencje - ale na pewno nie klient.
W takim przypadku klient z jednej strony jest w komfortowej sytuacji - bo ma tylko zaplacic i zanim nie otrzyma towaru do reki, nie martwi sie o to co w miedzyczasie sie z nim dzieje, ale z drugiej strony ponosi ryzyko, ze konto jest falszywe, a sprzedawca nieuczciwy.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum