Sądząc po tym, co miałem okazję do tej pory poczytać nt. ukąszeć stawiałbym na Stromatopelmę.
Oczywiście wszystko tak naprawdę zależy od indywidualnej podatności ukąszonego organizmu na dany jad.
To jest tylko mój osąd, bo z tego co wiem, te jady jeszcze nie zostały dokładnie przebadane. Ponadto ich składy są porównywalne.