ok, ale ja to robie technika badziewna cyfrowka+obiektyw od zenita- lepszego makro nie moge zrobic, statyw jest chwilowo pozyczony, wiec zdjecia wychodza poruszone.
A to chyba faktycznie Marpissa muscosa- moj dom jest jakies 200-300 m od lasu, wyglad ze zdjec w googlach odpowiada temu, co zlapalem :]