w dniu wczorajszym po powrocie od kumpla zauwarzylem że moja lasidora cristata(lub jak tam ja nazywacie) zrzuciła wylinke , no wieć chcialem ja wyjąć , wtjmując zaatakowala mnie wyczesujac włoski z odwłoka (muśle po karzdym innym nic mi sie nie dzieje) no ale cóż po jakiś 15 minutach na rękach oraz twarzy zaczeły mi wyskakiwać bomble potem zaczelo mnie to bardzo świędzieć więc sie zaczolem drapać a bomble jeszcze dalej wyskakiwały . przeniosły się na szyje!!!!<wow> poszedlem spac i gdy rano sie obudzilem juz tego ne bylo . moje pytanie jest jasne czy czlowiek nie mający alegi i żadnych problemow po wyczesywaniu sie swoich pupili może mieć z tym jakieś poważne problemy w hodowli ptasznikow??????

POZDRO
Z
GÓRY
THX
ZA
ODPOWIEDZI