Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17

Wątek: kolory pająka i ich utrata poprzez ...

  1. #1
    PrzemekB
    Guest

    kolory pająka i ich utrata poprzez ...

    Nasuneła mi się pewna myśl, być może głupia, być może za sprawą późnej godziny (04:52) ale ... czy barwy pająka mogą wypłowieć poprzez jego ciągłe naświetlanie białym światłem? ... w sumie to samo tyczy się czerwonej ... zna ktoś odpowiedz? ... głupim komentarzom z góry dziękuje i pozdrawiam


  2. #2
    Bziak
    Guest

    Re: kolory pająka i ich utrata poprzez ...

    cos w tym chyba jest bo przecierz gdzies czytalem ze jak kedziora sie naswietla dluzej to zmienia kolor na bardziej brazowy nawet gdzies byly fotki brazowego kedziora... moze sie myle to niech mnie ktos poprwi

  3. #3
    chrzanu
    Guest

    Re: kolory pająka i ich utrata poprzez ...

    a moim zdanie mto jest tak że kolory inaczej wygladaja na pajaczku od kata padania światła, tak naprawde pajak na stałe nie zmienia całkowitego barwienia np z białego na broząwe, zanim by się tak "ufarbował" to przejdzie wylinke.

    swoje kolory ptaszniki zmieniaja najczesciej po wylince, ale od słonca raczej nie, a jezeli tak, to sa to minimalne zmiany odcienia, na które bez przypatrzenia nie zwracamy na to uwagi.


  4. #4
    SDY
    Guest

    Re: kolory pająka i ich utrata poprzez ...

    A wlasnie tu cie zaskocze! Kiedys, gdzies tam, przeczytalem ze parahybany pod wplywem silnego naswietlenia/naslonecznienia zmieniaja(!) swoja barwe na rudy/jasny brazowy. I ze odzyskuja wlasciwy sobie, ciemny kolor po wylince. Pomyslalem- "Bzdury!", i kupilem parahybanke. Jedna wylinke dalem jej wykopac norke w ktorej siedziala i byl pajaczek koloru ciemnego. Po linieniu, co wykopala norke to szybko ja wyganialem, norke zasypywalem i ubijalem podloze. Tak ze praktycznie caly czas byla wystawiona na swiatlo zarowki. Pajak zrobil sie po pewnym czasie brazowy... Po wylince teraz znow jest ciemny I to byl brazowy, niezaleznie jakiego swiatla bys nie uzyl i pod jakim katem patrzyl...

    Nie wiem czemu, ale wydaje mi sie ze w ta sprawe byla jeszcze zamieszana Awikularia... To jej opis byl, czy co, nie pamietam.


  5. #5
    SDY
    Guest

    Re: kolory pająka i ich utrata poprzez ...

    Ha! Juz pamietam. To bylo w tym programiku Baza cos tam, ktory mozna z tp sciagnac. I to byl opis Awikularii... Czyli cos w tym jest...


  6. #6
    chrzanu
    Guest

    Re: kolory pająka i ich utrata poprzez ...

    no, może i coś w tym jest, szczerze mówiąc nigdy nie natknąłem się na dyskusje o podobnym temacie i nigdy o takim czymś nie czytałem, więc napisałem w swoim poście "moim zdaniem".

    teraz juzbede wiedział poszukam moze jeszcze jakis artukułów


  7. #7
    Hari
    Guest

    Re: kolory pająka i ich utrata poprzez ...

    Jezeli pająk nie ma kryjowki, to po dlugotrwalym naswietlaniu kolory blakną (po wylince kolory znowu są zywe). Dlatego lepiej dogrzewac czerwonymi zarowkami.


  8. #8
    Tomek_Nie
    Guest

    Re: kolory pająka i ich utrata poprzez ...

    pajaki im dluzej od wylinki tym bardziej ,,wyblakaja " im kolory najbardzije jest to widoczne u starszych okazow nie u mlodzikow . nastepnie po przejsciu wylinki powracaja im dawne ,,zywe'' kolorki lecz niejest to spowodowane naswietlaniem . pozdrwaim


  9. #9
    BOOBO
    Guest

    Re: kolory pająka i ich utrata poprzez ...

    Moim zdaniem PrzemekB ma racje z tymi kolorami. Mam kedziora od roku i nigdy nei swiecilem mu swiatla to byl rudy. A od 3 miesiecy kiedy mama kazala mi swiecic mu swiatlo bo uwaza ze kedziorowi jest zimno to zrobil sie naprawde brazowy, nie ma zadnego wloska rudego ani jasnego. A karapaks jaki ma...


  10. #10
    PrzemekB
    Guest

    Re: kolory pająka i ich utrata poprzez ...

    Ah wiecie to co napisałem to była wena twórcza o piatej rano kiedy wrociłem z juwenali hehe ale do tematu...widze ze ładnie sie rozkrecił...powszechnie oczywiscie wiadomo że pająk zmienia barwe,a raczej jego kolory blakną kiedy dochodzi do wylinki,zaryzykuje stwierdzenie że zycie pająka od wylinki do wylinki zwiazane jest z blaknięciem non stop(procz czasu w ktorym jest bialutki i dochodzi do normalnych barw).Nie ejst to początkowo może widoczne dla naszych oczu ale po czasie różnica się uwidacznia.SDY a jakim światłem naświetlałeś parachybane? białym czy czerwonym?Widać ten temat nie jest tai zły a mi on przyszedł na myśl po tym jak zobaczyłem angustum grzejącą odwłok przy ściance pudełka w ktorym jest.kawałek odwłoka miała w miejscu gdzie jest otwor wentylacyjny.Byla juz noc i postanowilem zgasic lampke,kiedy pajak sie ruszyl na spodzie odwłoka czyli tam gdzie przez dlugi czas padało czerwone swiatło byla jasniejsza plamka wielkosci i kształtu oworu wentylacyjnego(okrąg).Nie wiem czy jeszcze to ma...zagnam ją na scianke i zerkne,wtedy napisze!


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •