U mnie raczej wylinki juz mieć nie będzie bo jest na sprzedaż, a ostatnią miała według poprzedniego właściciela trochę ponad miesiąc temu.
Chciałem się tylko dowiedzieć czy to jakaś błachostka czy też nie, żeby ktoś później pretensji nie miał, że wciskam chore zwierzęta.




Odpowiedz z cytatem